Serwis instrumentów dętych drewnianych GK Woodwind Atelier

Ciekawostki

Grenadilla, dalbergia, czarnodrzew

Co to takiego ta Grenadilla?

Do produkcji instrumentów takich jak klarnet, obój, czy niektóre flety poprzeczne tradycyjnie wykorzystywane jest egzotyczne drewno. Najczęściej pozyskuje się je z rośliny potocznie zwanej Grenadilla lub Mpingo. Właściwie mowa o gatunku Dalbergia melanoxylon, co w tłumaczeniu na język polski brzmi Dalbergia czarnodrzew. Jest to stosunkowo niewielkie, kolczaste drzewo, dorastające do maksymalnie 15 metrów wysokości. Jego niska i nieregularna korona w porze deszczowej jest pokryta liśćmi, które roślina zrzuca w porze suchej. Jest to również roślina kwitnąca i miododajna. Obszar występowania tego gatunku jest dość duży – od Senegalu po Erytreę na północy aż do północno-wschodnich regionów Republiki Południowej Afryki na południu kontynentu. Drewno Dalbergii charakteryzuje się właściwościami niezwykle cenionymi w przemyśle muzycznym (i nie tylko). Duża gęstość słojów sprawia, że materiał jest bardzo twardy i stabilny pod względem zachowania nadanego mu kształtu. Ponadto drewno to w bardzo niewielkim stopniu chłonie wilgoć. Dzięki swoim właściwościom fizycznym idealnie nadaje się do obróbki skrawaniem. Warto zauważyć, że drewno twardzielowe Dalbergii jest koloru naturalnego, bardzo ciemnego brązu lub całkowicie czarnego. W procesie produkcji instrumentów kolor ten jest jeszcze bardziej uwydatniany podczas impregnacji. Jednakże by doskonałe właściwości drewna czarnodrzewu ujawniły się w całości, konieczne jest jego sezonowanie przez 2-3 lata. Po tym okresie surowe bloki są wstępnie obrabiane i wtedy nadaje się im z grubsza docelowy kształt. Mimo długiego czasu sezonowania, po pierwszej obróbce drewno i tak  musi trafić do pieca, gdzie podlega suszeniu w celu ostatecznego ustabilizowania jego kształtu. Efekt jest utrwalany w procesie impregnacji olejem lnianym, który dodatkowo zapobiega pękaniu drewna. Poniżej krótki film z początkowego stadium produkcji klarnetu w fabryce Buffet Crampon. https://www.youtube.com/watch?v=WlF7USV87pU Dalbergia melanoxylon to nie jedyny gatunek z tego rodzaju, wykorzystywany w przemyśle muzycznym. Przykładem może być chociażby drewno Cocobolo, które pozyskuje się z drzew z gatunku Dalbergia retusa. Występują one nie w Afryce, lecz w Ameryce Środkowej. Trzeba pamiętać, że obecnie w terminologii naukowej Grenadilla to nie to samo co Heban. Ten ostatni, według współczesnej systematyki należy bowiem do rodzaju Diospyros. Pomimo faktu, że drewno jest surowcem odnawialnym, populacja praktycznie całego rodzaju Dalbergia jest dziś zagrożona. To efekt zbyt intensywnej wycinki i prowadzonej niezrównoważonej gospodarki zasobami tych roślin. Sytuację komplikuje naturalny czynnik – bardzo długi czas wzrostu tych drzew, bowiem do osiągniecia pełnej dojrzałości potrzebują one nawet 60 lat. W celu ochrony tych roślin, rodzaj Dalbergia został wpisany na listę Konwencji Waszyngtońskiej CITES, czyli regulacji dotyczącej handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem. To sprawia, że między innymi producenci instrumentów muzycznych są zobowiązani do korzystania wyłącznie z oficjalnych i udokumentowanych źródeł drewna. Aby móc legalnie produkować instrumenty z Grenadilli, muszą pozyskiwać surowiec od dostawców stosujących metody zrównoważonego rozwoju. W związku z trudną sytuacją gatunku, na świecie powstało wiele instytucji mających na celu ochronę populacji czarnodrzewu i edukację w tym zakresie. Są to na przykład Mpingo Conservation & Development Initiative, The African Blackwood Conservation Project, czy Clarinets for Conservation. Każdą z tych inicjatyw można wesprzeć finansowo. Nawet niewielkie kwoty mają znaczenie! Przykładowo, wpłacając $5,00 na rzecz Daraja Music Initiative (organ prowadzący projekt Clarinets for Conservation) można stać się sponsorem jednej sadzonki drzewa Mpingo w rejonie Kilimandżaro w Tanzanii. Ciekawa perspektywa, prawda? Mam nadzieję, że artykuł się Wam podobał. Zachęcam również do przeczytania poprzednich tytułów. Pozdrawiam! Grzegorz Kochański GK Woodwind Atelier

Co to takiego ta Grenadilla? Read More »

Stroiki, stroik, koszt stroików, produkcja stroików

Stroiki: dlaczego są tak drogie?

Stroik – zwykle bezrefleksyjnie zakładamy go na ustnik i do dzieła! Przecież nie ma się nad czym zastanawiać. Ot, kawałek trzciny. Wszystkie są do siebie podobne. Tymczasem stroik, czyli najczęściej wymieniana część eksploatacyjna w instrumencie dętym drewnianym jest jednocześnie elementem prawdopodobnie najbardziej unikalnym i niepowtarzalnym. Niestety ta unikatowość kosztuje. Zazwyczaj od 10 do kilkudziesięciu złotych za pojedynczą sztukę! I tu pojawia się pytanie: dlaczego tak prosta rzecz jest wyceniana tak wysoko? Początkowo zamierzałem opisać cały proces produkcji współczesnych stroików, jednak podczas poszukiwania materiałów na ten temat natknąłem się na film Jay Metcalfa z kanału Better Sax. Jay odbył podróż na południe Francji do fabryki stroików Rigotti. Marki, z której wyrobów sam korzystam. Po obejrzeniu klipu stwierdziłem, że materiał ten wyczerpuje temat w dużym stopniu i jednocześnie jest niesamowicie ciekawy! Zamiast rozpisywać się na temat technologii produkcji stroików, publikuję ten post razem z filmem z kanału Better Sax.  Materiał bardzo dobrze odpowiada na pytanie zadane w tytule. Myślę, że po jego obejrzeniu, każdy spojrzy na stroik jak na element unikalny i wart swojej ceny! https://www.youtube.com/watch?v=xxwYCzPT4Ck

Stroiki: dlaczego są tak drogie? Read More »